niedziela, 20 grudnia 2015

Dowody zdrady pod choinkę

Zbliżające się wielkimi krokami święta uznawane są za najbardziej rodzinne dni w roku. Co jednak zrobić i jak się nimi cieszyć, kiedy podejrzewa się współmałżonka o zdradę?


Dni tuż przed świętami, jak i zaraz po to dla detektywów czas wytężonej pracy. Partnerzy podejrzewający o niewierność swoje drugie połówki nie chcą dłużej czekać i żyć w niewiedzy. Czas Świąt sprzyja przemyśleniom o rodzinie i małżeństwie. Zdarza się wręcz, że zdradzający współmałżonek wymyka się w tym czasie z domu chcąc spotkać się z kimś innym lub nie wypuszczają telefonu z rąk nawet przy rodzinnym stole. Trudno wtedy cieszyć się magią świąt ze świadomością, że myśli współmałżonka są daleko od świątecznej atmosfery.

Bardzo często takie zachowanie sprawia, że spadają z oczu zasłony i do zdradzanych partnerów dociera smutna prawda o ich związku. Wtedy nie czekając, nawet w święta, dzwonią do detektywa z prośbą o dostarczenie dowodów zdrady. Renomowane agencje detektywistyczne w święta pracują na najwyższych obrotach.

Nie inaczej jest przed świętami, partnerzy zmęczeni podejrzeniami i niepewnością za wszelką cenę chcą poznać prawdę jeszcze przed świętami, aby do wigilijnej kolacji usiąść na spokojnie, nawet jeżeli ten spokój poprzedzony ma być poznaniem tej najgorszej prawdy. Zmęczeni podejrzeniami chcieliby skupić się na świętach, spotkaniach z rodziną i odpoczynku tymczasem zamartwianie się i nieznajomość prawdy nie pozwalają myśleć o niczym innym.

Prywatni detektywi dostarczają dowody zdrady, ustalają czy partner jest lojalny, weryfikują podejrzenia. – Lata doświadczeń pokazują, że dla klientów najważniejsze jest poznać prawdę. Nie wszyscy chcą się rozstać, a nawet jeżeli tak - żądać rozwodu z orzeczeniem o winie. Chcą przede wszystkim wiedzieć, czy partner dochowuje lojalności, a dopiero potem myśleć o przyszłości. Czas świąt, koniec roku to moment, w którym wiele rzeczy się rozstrzyga, wyjaśnia, zamyka pewne etapy. Dlatego końcówka roku jest okresem wytężonej pracy dla naszego biura detektywistycznego – wyjaśnia Katarzyna Bracław z agencji detektywistycznej Detektyw24 z Warszawy.

fot. express.co.uk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz