poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Detektyw na tropie nielojalnych pracowników

Jednym z największych problemów pracodawców jest łamanie zakazu konkurencji wśród ich pracowników. Detektywi przeprowadzą profesjonalne śledztwo i zbiorą materiały pozwalające pracodawcom na dochodzenie swoich praw.


Wiele mówi się o grzechach pracodawców: zaległościach w płaceniu, wykorzystywaniu swoich podwładnych czy zatrudnianiu ich na słynnych „umowach śmieciowych”. Po drugiej stronie relacji pracownik-pracodawca znajdują się trudności, z którymi zmagają się przedsiębiorcy. Jednym z najpoważniejszych problemów, przed którymi stoją pracodawcy jest łamanie zakazu konkurencji przez pracowników.

Łamanie zakazu konkurencji może mieć przybierać wiele postaci. Największe zagrożenie to sytuacja, w której pracownik odchodzi z pracy zabierając ze sobą cały zespół lub kluczowych klientów. Namawianie klientów do wypowiadania umów oraz ich przejmowanie jest jednym z czynów nieuczciwej konkurencji wymienionym wprost w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Jednak bez odpowiednich dowodów pracodawca jest bezradny.

Prywatny detektyw w takiej sytuacji jest nieoceniony: dzięki kompleksowym działaniom przygotuje pełen materiał. – Prowadząc sprawę łamania zakazu konkurencji stosujemy obserwację oraz tzw. kontrolowane rozmowy handlowe. Obserwacja pozwala na potwierdzenie regularności świadczonej pracy, a podczas rozmowy kontrolowanej wprost możemy pozyskać wiele informacji o realizowanych usługach – wyjaśnia Dariusz Gałka z agencji detektywistycznej Detektyw24. Tak zebrany materiał może być swobodnie wykorzystany podczas postępowania sądowego, a detektyw prowadzący czynności wystąpi w sądzie jako świadek.

Ucieczka pracownika wraz z kluczowymi klientami może doprowadzić do zachwiania stabilności finansowej czy nawet bankructwa firmy. – Jeden z klientów z branży zarządzania nieruchomościami na terenie Warszawy podejrzewał swojego pracownika o to, że podczas zwolnienia lekarskiego zakłada swoją działalność – w tej samej branży. Podejrzenia zamieniły się w pewność, kiedy kilka firm zaczęło wypowiadać umowy – wspomina Dariusz Gałka. Detektywi przeprowadzili kompleksowy wywiad, podczas którego wyszło na jaw, że blisko 75% firm obsługiwanych przez tego pracownika rozważa wypowiedzenie umowy wskutek plotek o fatalnej jakości świadczonych usług. – Zleceniodawca szczerze przyznał, że utrata takiej ilości klientów tylko tego jednego pracownika mogłoby poważnie zaszkodzić sytuacji finansowej firmy – dodaje Dariusz Gałka. Na szczęście dzięki czujności przedsiębiorcy i szybkiej akcji detektywów udało się zatrzymać odpływ klientów.

Jak w powiedzeniu każdy kij ma dwa końce, tak i relacje pracodawca-pracownik są obciążone poważnymi przewinieniami obu stron. Specjaliści z biura detektywistycznego Detektyw24 pomogą pracodawcom przygotować całościowy materiał i walczyć z nieuczciwymi pracownikami.

Źródło fotografii: fortune.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz