poniedziałek, 19 stycznia 2015

Na kłopoty z nastolatkami najlepszy detektyw

Chociaż, śniegu w dalszym ciągu jak na lekarstwo to młodzież w czterech województwach szaleje w najlepsze, grając na nosie wszystkim tym, którzy na swoją labę muszą jeszcze poczekać. Niezależnie od tego, w której części Polski mieszkamy, dzieci w całym kraju zawsze cieszą się z wolnego. Ale, ferie zimowe to nie tylko ponad dwa tygodnie beztroskiej zabawy. Dla rodziców to przede wszystkim wyzwanie jak zadbać o bezpieczeństwo swoich pociech.

Sir Arthur Conan Doyle napisał kiedyś, że Nie liczy się to, co wiemy, ale to, co możemy udowodnić. Bardzo często zdarza się, że rodzice coś podejrzewają, ale nie mają pewności. Właściwie nie ma w tym nic dziwnego, bo tak było od pokoleń. Dzisiaj jednak żyjemy w cyfrowym świecie komputerów i nasze dzieci narażone są na wiele nowych zagrożeń.

My nosiliśmy do szkoły plecaki pełne zeszytów i wertowaliśmy encyklopedię. Nasi podopieczni uczą się dzisiaj o nowych aplikacjach, a zadania domowe odrabiają logując się do sieci. Coraz trudniej jest, więc kontrolować ich aktywność. Wielu rodziców uważa, że wystarczy nadzorować dostęp dziecka do Internetu w warunkach domowych. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że cyber-rzeczywistość jest dzisiaj na wyciągnięcie ręki. Potrzebny jest tylko HotSpot i telefon kolegi z klasy. Możliwości jest wiele.

- To dość przykre, ale współczesna młodzież, zamiast odpoczywać na świeżym powietrzu woli spędzać swój wolny czas przed ekranem komputera. Wirtualny świat potrafi być niezwykle uzależniający i niebezpieczny. Nasi informatycy przeanalizują aktywność waszych pociech w Internecie. Sprawdzimy konwersacje na portalach społecznościowych i czatach - wyjaśnia Katarzyna Wrzesińska z agencji Detektyw24. - Kupując dziecku telefon warto jest również zainwestować w urządzenie, które może więcej, czyli tzw. Spyphone. Oprogramowanie zainstalowane w komórce pozwala, w pełni monitorować, to, co dzieje się w urządzeniu, w sposób zdalny i niewykrywalny dla jego użytkownika. Rodzice mogą kontrolować na przykład rozmowy telefoniczne lub treść wysyłanych przez dziecko SMS-ów. Znają także dokładną lokalizacje swojego potomka.

Wiele zagrożeń czeka również w świecie rzeczywistym. Każdy rodzic zadaje sobie pytanie, czy jego dziecko wychodząc z domu jest bezpieczne. Nastolatek przemierzający nocą miasto może stać się sprawcą rozboju, a także paść ofiarą pedofila albo stręczyciela. Warto zwrócić uwagę, z kim i gdzie wychodzą nasze pociechy. Zdarza się, że dziecko pozostawione samo sobie zaczyna szukać pocieszenia w alkoholu albo narkotykach. Wynajęty przez rodziców detektyw może sprawdzić zachowanie dziecka w różnych sytuacjach.

- Warto mieć pewność, że dzieci mądrze spędzają czas poza domem. Nasi pracownicy przeprowadzą dyskretną obserwacje i sprawdzą środowisko, w którym przebywają wasze pociechy. Prześwietlą także ich kontakty towarzyskie pod kątem potencjalnych zagrożeń. Możemy również przeprowadzić pozorowane działania, żeby ocenić jak zachowa się dziecko. Całość naszej pracy dokładnie dokumentujemy materiałami video i fotograficznymi. Dobrze zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci w ferie i na co dzień. - tłumaczy detektyw Krzysztof Szaruga.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz