piątek, 26 grudnia 2014

Przekonaj się, co naprawdę robi twój partner w Sylwestra

Naukowcy ze Światowej Organizacji Meteorologicznej zgodnie potwierdzają, że według danych bieżący rok był najcieplejszy na świecie od początku pomiarów, czyli od 1880. I mimo pierwszego śniegu są duże szanse, że będziemy świadkami najgorętszej imprezy sylwestrowej w historii. Ale koniec roku potrafi rozgrzać nie tylko z powodu wyjątkowo wysokich temperatur i karnawałowego szaleństwa. Dla wielu par to także próba wierności.

Zdaniem badaczy z London School of Economics każdy dzień tygodnia sprzyja jakiejś innej aktywności. Środa to najlepszy czas na randkę, czwartek na seks. A jeśli dodać do tego zabawę sylwestrową powstanie przepis idealny... na zdradę. Tym bardziej, że w tym roku 31 grudnia wypada właśnie w środku tygodnia.

Jeszcze do niedawna powszechne było przekonanie, że to w wakacje zdradzamy najczęściej. Okazuję się jednak, że to początek roku jest okresem zwiększonej niewierności. Wiedzą o tym wyspecjalizowani w badaniu uczciwości partnerów detektywi. - Koniec grudnia i początek stycznia to dla nas bardzo gorący okres. Mamy masę zleceń na obserwację, bo ludzie zdradzają się na balach sylwestrowych - wyjaśnia Krzysztof Szaruga z agencji Detektyw24

Skąd bierze się taka nagła ochota na skok w bok? Według ekspertów to wina stresu związanego z okresem Bożego Narodzenia i niepewność, którą niesie za sobą Nowy Rok. Świąteczne przygotowania pozbawiły nas całej energii, a ponura pogoda za oknem sprawia, że chodzimy zdenerwowani i rozdrażnieni. Złe samopoczucie niekorzystnie wpływa na relacje z partnerem. Dostrzegamy w nim coraz więcej wad.  Narastająca niechęć i frustracja powoduje, że mamy ochotę zapomnieć się z kimś trzecim.

W tym roku Sylwestra planuje świętować trzy czwarte Polaków (74 % wynika z niepublikowanego sondażu Grupy IQS). Średnio wydamy na niego 200 zł. I chociaż zdecydowana większość preferuje zacisze własnego mieszkania są tacy, którzy naprawdę hucznie przywitają 2015 rok. Szampańska zabawa może odbywać się np. 250 metrów pod ziemią w kopalni Bochnia, albo na zamku lub szczycie góry. Nie wszyscy jednak celebrują wyjątkowe chwile ze swoją drugą połówką. 

- Wielu niewiernych partnerów próbuje wykręcić się od wspólnego wieczoru. Wymyślają pracę w noc sylwestrową mino, że zawsze chcieli wychodzić ze znajomymi i wspólnie się bawić - mówi detektyw Katarzyna Bracław. - Coraz częściej przychodzą do nas klienci, którzy podejrzewają, że ich towarzysz lub towarzyszka spędziła ostatnie godziny roku z kimś innym - dodaje. 

Chociaż wiele osób sądzi, że impreza noworoczna to idealny moment na zdradę detektywi bez problemu sprawdzą gdzie i w jakim towarzystwie bawił się twój partner. Nie czekaj i odpal prawdziwe fajerwerki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz